W sierpniu jednak odkryłam ten tekst na nowo, dostrzegając w nim kanwę do opowieści o ludzkości w ogóle. Poniekąd sprawiły to okoliczności: oglądanie na scenie bohaterów o swojsko brzmiących imionach: Zocha, Rysiek, Władek, ale mówiących, a nawet śpiewających polski hymn w obcym języku to nieco surrealistyczne i wydobywające inne znaczenia doznanie. Tak samo sztukę odczytał reżyser paulistańskiej realizacji dramatu, Zé Henrique de Paula, w programie do spektaklu prezentując inny, uniwersalny kontekst, na przykładzie choćby bratobójczych walk plemion Tutsi i Hutu.
Niezwykle sprawna reżyseria spektaklu, młoda obsada, surowa scenografia z ubogim oświetleniem, przydającym mrocznej i dusznej atmosfery zwłaszcza najwymowniejszym w dramacie scenom masakry, i napisane specjalnie na potrzeby inscenizacji inspirowane muzyką klezmerską piosenki, sprawiły, że Nasza klasa została obwołana jednym z 10 największych teatralnych wydarzeń sezonu.
To tyle na tematy poważne. Bowiem dla mnie osobiście jeszcze większym przeżyciem stał się fakt, że zostałam niemal obwołana dobrym duchem całego przedsięwzięcia. Pomógł mi w tym jak zwykle Facebook i korespondencja z dwojgiem aktorów występujących w sztuce. Dzięki temu ze słyszenia znała mnie cała obsada, a kilka moich ciepłych słów chwalących wzięcie na warsztat tak trudnej i "egzotycznej" dla Brazylijczyków materii, potraktowano jako ogromną pomoc. Choć na takie uznanie na pewno nie zasłużyłam, to pamiątki z tego wydarzenia są dla mnie szczególne:
Teatro Nucleo Experimental
São Paulo
Przekład z angielskiego, adaptacja i reżyseria:
Zé Henrique de Paula
Muzyka: Fernanda Maia
Obsada:
Heniek - Bruno Gael
Dora - Estrela Strauss
Abram - Fabio Redkowicz
Menachem - Felipe Calçada
Jakub Katz - Gutto Szuster
Zygmunt - Henrique Caponero
Zocha - Maria Paula Lima
Rysiek - Pedro Passari
Rachelka - Priscilla Oliva
Władek - Rafael Augusto