A zatem Próspero Ano Novo!
czwartek, 31 grudnia 2009
Święta, święta...
A zatem Próspero Ano Novo!
niedziela, 13 grudnia 2009
Made in Brazil: Caipirinha
Pamiętam, jak kiedyś w jednym z olsztyńskich pubów zamówiłam caipirinię. Urocza kelnerka odparła, że może mi ją podać… z cytryną. Uprzejmie podziękowałam, próbując jednocześnie zachować spokój wobec próby takiej profanacji.
Będąc w Brazylii z pewnością nie można sobie odmówić jednego: dobrego drinka. Tradycyjna caipirinha składa się z rumu z trzciny cukrowej (cachaça), który stanowi narodowy trunek Brazylijczyków, cukru trzcinowego, lodu oraz cząsteczek limonki. To jest wersja ortodoksyjna. Wersja nieortodoksyjna natomiast to prawdziwy raj owocowy. Ananas, marakuja, kiwi, a nawet truskawki i winogrona — to wszystko może znaleźć się w szklaneczce caipirinii. Same witaminy! A mówią, że alkohol szkodzi zdrowiu.
Oprócz tego, rozmaite wariacje na temat tego popularnego drinka mogą być przyrządzane na bazie różnych alkoholi. Tegorocznym hitem okazała się caipirinha z wódką ryżową sake. Czyżby to kolejny po havaianas wkład Japończyków w rozwój kultury brazylijskiej? Nie wiem, ale popołudnie z przyjaciółmi w barze Frangó przy talerzu najlepszych w mieście coxinhas (rodzaj kotlecików z kurczaka) zapijanych taką właśnie caipirinią z ananasem na długo pozostanie jednym z moich najprzyjemniejszych wspomnień.
Oprócz tego, rozmaite wariacje na temat tego popularnego drinka mogą być przyrządzane na bazie różnych alkoholi. Tegorocznym hitem okazała się caipirinha z wódką ryżową sake. Czyżby to kolejny po havaianas wkład Japończyków w rozwój kultury brazylijskiej? Nie wiem, ale popołudnie z przyjaciółmi w barze Frangó przy talerzu najlepszych w mieście coxinhas (rodzaj kotlecików z kurczaka) zapijanych taką właśnie caipirinią z ananasem na długo pozostanie jednym z moich najprzyjemniejszych wspomnień.
środa, 9 grudnia 2009
Deszcze niespokojne
Toteż ulewa, która zaczęła się tego grudniowego wieczoru, początkowo nie zrobiła na nikim większego wrażenia. Do czasu… Deszcz nie ustępował przez całą noc, zatem to, co wydarzyło się rano, było jedynie katastrofalnym skutkiem całonocnego oberwania chmury. São Paulo zostało całkowicie
Subskrybuj:
Posty (Atom)